Wicepremier zapowiedział, że niebawem Polaków czekają wzmożone kontrole patrolów policji. Wszystko po to, aby wyegzekwować obowiązujące przepisy i powstrzymać rozprzestrzenianie się koronawirusa. Pomóc ma w tym wojsko.
Wprowadzone przepisy mówią jasno, że społeczeństwo nie może gromadzić się w miejscach publicznych w większych grupach. Takie sytuacje mają wciąż jednak miejsce. Ministerstwo Zdrowia apeluje, aby wychodzić z domu tylko w niezbędnych sytuacjach jak np. zakupy, wyjście do pracy czy z psem.
– Będą wzmożone patrole i wzmożone kontrole służb publicznych, policji. Być może będziemy również chcieli do tych policyjnych zespołów dołączać żołnierzy, tak, żeby rzeczywiście wyegzekwować te przepisy, które są – powiedział Jacek Sasin. Wicepremier podkreślił także, że obecne przepisy są już na tyle restrykcyjne, że nie ma powodów ich zaostrzać. Trzeba je jedynie egzekwować.
Rozporządzenie ministra zdrowia z 24 marca mówi, że w okresie od 25 marca do 11 kwietnia zakazano przemieszczania się z wyjątkiem m.in. wykonywania czynności zawodowych lub zadań służbowych i zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego, w tym uzyskania opieki zdrowotnej lub psychologicznej oraz zakupu towarów i usług. Do pięciu ograniczono liczbę osób, które jednocześnie mogą uczestniczyć w mszy lub innym obrzędzie religijnym, wyłączając osoby sprawujące posługę.