Zdecydowana większość kierowców w tym roku przymierza się do zmiany samochodu. Już ubiegły rok pomimo tego jaki był i tak nie przeszkodził bardzo wielu osobom w wymianie auta na nowszy model. I to właśnie rocznik będzie jednym z najważniejszych rzeczy w nadchodzącym zakupie używanego pojazdu. A zwłaszcza w przypadku, jeżeli chodzi o najpopularniejsze samochody, a więc diesel.
Kup Diesel, ale nie ze starego rocznika
Każdy kierowca powinien mieć świadomość, że niebawem wchodzą przepisy, które utrudnią podróżowanie po drogach starszym pojazdom. Wynika to z faktu, że większa miasta będą zobligowane do tego, aby powstały Strefy Czystego Transportu. A do nich co kilka lat nie będą mogły wjeżdżać dane pojazdy.
I tutaj jest właśnie największy problem. Bo będą w wyznaczone miejsca, a zapewne będą do centra miast, bez ograniczeń będą mogły wjeżdżać te spełniające dane normy i nie mieszczące się w ograniczeniach – jak np. samochody elektryczne.
Warto zatem wiedzieć, jaką normę ma dany samochód. Dlaczego? Bo samochód posiadający co najmniej Euro 4 wjedzie do STC tylko w latach 2021 – 2025. Z kolei Euro 5, w latach 2026 – 2030, a Euro 6, w latach 2031 – 2035.
Jakie normy ma dane samochód?
Normę emisji spalin Euro 4 posiadają samochody, które zostały wyprodukowane nie później niż w 2004 roku. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się być zakup używanego samochodu spełniającego normę Euro 5. Tutaj kierowcy powinni kupować auto nie starsze niż z rocznika 2011. Wtedy spokojnie przez najbliższe dziewięć lat spokojnie będą mogli użytkować samochód.
Całkowicie nie martwić nowymi przepisami będą musieli się ci kierowcy, którzy kupią diesel z rocznika 2016 i nowszy. Ten jest na tyle korzystny dla środowiska, że prędzej go złapie rdza, niż nie będzie mógł wjechać np. do centrum Krakowa.
Ważne zatem, aby decydując się na zakup używanego samochodu, zwrócić uwagę na rocznik. Choć klienci zawsze na to patrzeli, to jednak teraz ma on jeszcze istotniejszą rolę w podjęciu decyzji. A ta najlepiej, żeby była na długie lata, dla dobra wszystkich.