Do policji trafił właśnie nowy sprzęt, który oficjalnie będzie pomagał w łapaniu kierowców. A mowa nie o prędkości, lecz o tym co ich rozprasza – telefonach. Nowoczesna technologia pozwoliła stworzyć kamerę, która będzie wyłapywała kierowców ze smartfonem w dłoni. Resztą zajmie się już policja, która wystawi odpowiedni mandat.
Używasz telefonu? No to mandat!
Jak na razie sprzęt trafił do policji w Holandii, ale wiadomo już, iż zainteresowanie nim jest ogromne. Inne kraje już prowadzą rozmowy z producentami w kwestii zamówień. Zapewne niebawem pierwsze egzemplarze pojawią się również i w Polsce.
Kamera ustawiona np. na wiadukcie, analizuje dokładnie wszystkie przejeżdżające samochody i uwiecznia te, u których kierowca trzyma w ręce telefon. System był testowany przez wiele miesięcy, a jego skuteczność jest bardzo wysoka.
Za nim jednak policja wyśle mandat do danego kierowcy, wcześniej zdjęcie jest dokładnie analizowane przez funkcjonariuszy. Ci mają za zadanie potwierdzić, że sprzęt się nie mylił, a kierowca faktycznie trzymał w dłoni telefon.
Drony w akcji
Z nowych ”zabawek” do wystawiania mandatów w Polsce obecnie na topie jest specjalny dron. Wyłapuje on kierowców którzy przekraczają prędkość bądź łamią przepisy ruchu drogowego. Coraz więcej kierowców otrzymuje właśnie mandaty po tego typu działaniach funkcjonariuszy.