Pożar samochodu dla wielu osób to wciąż niezwykła rzecz. Ludzie widząc taką sytuacje pierwsze co sięgają po telefony, aby wszystko uwiecznić i mieć się czym ”pochwalić” znajomym. Mało kto sobie zdaje sprawę, że ogień to żywioł i niesie ze sobą ogromne niebezpieczeństwo.
Zwłaszcza jeżeli chodzi o samochód. W końcu znajduje się w nim zbiornik paliwa, a to już powinno dać wiele do myślenia. W tego typu sytuacjach jednak sensacja bierze górę, a sam pożar pozostaje bagatelizowany.
Ogień trawił samochód
W tym przypadku okazało się jednak, że zbiornik paliwa nie był pusty, a pojazd najprawdopodobniej tankowany był gazem. Efekt tego mógł być jeden, co zaskoczyło wszystkich gapiów z telefonami.