Wąska droga, z jednej strony przepaść, z drugiej kamienna ściana, a na wprost sunąca po ulicy naczepa. Kierowcy nie mieli żadnej drogi ucieczki patrząc na to jak przewraca się rozpędzony ciągnik siodłowy wraz z naczepą. Widok był przerażający, a kierowca który zarejestrował to przerażające zdarzenie, nie ukrywa radości, że przeżył.

Po tym jak naczepa przewróciła się na drogę, zmiotła z niej sześć samochodów. W zderzeniu uczestniczyły dwie półciężarówki, trzy pickupy i SUV, w wyniku którego kierowca pojazdu i trzy inne osoby trafiły do ​​szpitala z obrażeniami nie zagrażającym życiu.

Naczepa przewróciła się na drogę

32-letni mężczyzna prowadzący ciągnik siodłowy został oskarżony przez policję za przekroczenie podwójnych linii ciągłych. Uważano, że czynnikiem przyczyniającym się do tego była nadmierna szybkość.

– To niezwykle szczęśliwe, że zderzenie to nie spowodowało ofiar śmiertelnych. Zwłaszcza biorąc pod uwagę długość, jaką przejechała ciężarówka, zanim ostatecznie się zatrzymała. Do tego trzeba wziąć pod uwagę rozmiar szkód poniesionych przez wszystkie uderzone pojazdy – powiedział policjant obsługujący zdarzenie.