Żeby zaskoczyć ITD trzeba naprawdę się postarać, bowiem inspektorzy widzieli już w życiu naprawdę bardzo wiele. I nie chodzi tutaj o usterki, awarie czy przeróżne nieprawidłowości. Bardziej na myśli mamy tutaj tłumaczenia kierowców oraz ich zaskakujące zachowania.
Mężczyzna przewożący ładunek drewna w pobliżu Augustowa, na Drodze Krajowej nr 16 mocno się postarał, aby długo o nim wspominać. Na widok ITD zjechał na pobocze i czym prędzej uciekł głęboko do lasu.
Widok ITD wystraszył kierowcę
Inspekcja Transportu Drogowego miała na oku ten transport, bowiem ładunek drewna był załadowany nieprawidłowo. Stwarzał on realnie zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego.
Tablice rejestracyjne pozwoliły inspektorom szybko ustalić dane przewoźnika i zawiadomić go o zaistniałej i kuriozalnej sytuacji. Między czasie przeprowadzono kontrolę porzuconego pojazdu, a ta jak można było się domyślać wykazała wiele nieprawidłowości.
Odnaleziona zguba
Po wykonanym telefonie do szefa, na miejscu po chwili pojawił się kierowca, który pozostawił pojazd z ładunkiem i uciekł. Jak przyznał – źle się poczuł, przez co mogło to tak niezręcznie wyglądać.
Na jego ręce został przekazany mandat za niedostosowanie się do przepisów związanych z warunkami przewozu drewna . Ponadto ciężarówka nie posiadała aktualnych badań technicznych. Wobec właściciela samochodu wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą 2000 zł, a wobec zarządzającego transportem na kwotę 500 zł. Dodatkowo sprawdzenie stanu technicznego wykazało wycieki płynów eksploatacyjnych i znaczne uszkodzenie jednej z opon. Kontrolujący zatrzymali dwa dowody rejestracyjne.
Samochód wystrzelił jak pocisk w powietrze. Wybuch cysterny! Obraz jak po wojnie