Co za pewność siebie, co za swoboda i opanowanie kierowcy Pick-upa, do którego wyskoczył młody rozjuszony kozak. Tak naprawdę mężczyzna mógłby być ojcem tego szczeniaka, który skakał i machał rękami niczym w bokserskim ringu. Jak się okazało wcale nie był taki kozak na jakiego się kreował.
Młody gniewny
Nie wiadomo co dokładnie rozwścieczyło młodego kierowcę, który wysiadł ze swoje auta i zaprosił na rozmowę kierowcę z Pick-upa. Młody mężczyzna myślał, że od razu rozpęta bójkę, ale starszy i bardziej doświadczony kierowca wykazał się siła spokoju.
Takim zachowaniem nie mógł pochwalić się drugi z nich, który w końcu uderzył starszego od siebie mężczyznę, po czym… zaczął uciekać. Szybko jednak został złapany i wyjaśniony. Starszy kierowca po krótkiej szarpaninie odebrał ochotę młodszemu sobie do dalszej bójki.
[USA] Road rage fight. Attempted punch and run. from r/Roadcam
Ten drugi raz musiał zbiegać z pola walki, tym razem wsiadając do swojego samochodu i odjeżdżając. Przy następnej okazji zapewne dwa razy zastanowi się, zanim wysiądzie do kogoś z auta.