Polski rząd chcąc nie chcąc przygotował program społeczny, dzięki któremu każda osoba posiadająca dziecko może dostać niespodziewany zastrzyk gotówki. A kwota nie jest byle jaka, gdyż mowa aż o 4 500 tysiąca za każde dziecko. Te pieniądze można zainwestować w samochód i to jaki nam się podoba – diesel, benzyniak czy LPG.
Kup sobie diesel albo co tylko chcesz!
Chodzi o wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w sprawie sygn. akt K1/20, a więc w kwestii poczętego dziecka. Dokładnie mowa o tym, iż życie ludzkie, byt człowieka zaczyna się od chwili poczęcia. W związku z tym pierwsze osoby występują już do ZUS i innych organów państwowych o wypłacenie zaległych pieniędzy z programu 500+. Chodzi o należne według nich pieniądze za okres, gdy dziecko znajdowało się w płodzie matki.
Oczywiście jest ku temu mocna podstawa, mianowicie kontrowersyjne orzeczenie wzbudzające ogromne kontrowersje w całym kraju. Ale skoro wedle wyroku Trybunału Konstytucyjnego życie człowieka zaczyna się od chwili poczęcia, to pieniądze z programu 500+ powinny być wypłacane od tego momentu.
Jeżeli którakolwiek z osób ubiegające się o zaległe pieniądze otrzyma je, może dojść do lawinowych wniosków. A pieniądze każdy będzie mógł przeznaczyć, na co chce. Więc zapewne znaczna część pójdzie na nowy diesel bądź inny samochód – z LPG bądź benzyną. Inni z kolei zapewne odłożą na wakacje.
Zastrzyk gotówki
Największe wątpliwości budzi to jak do całego tematu podejdą rządzący. Z jednej strony jeżeli nie zgodzą się na wypłatę świadczenia za okres, gdy dziecko jest jeszcze nienarodzone, to zaprzeczą sami sobie. Jeżeli znów program socjalny zostanie rozszerzony, może to doprowadzić do ogromnych strat w budżecie.
Sytuację warto obserwować, bowiem może się okazać historyczna i przełomowa. Wiele osób niewątpliwie by na tym sporo zyskało. Choć z drugiej strony temat budzi tak ogromne kontrowersje, że może wywołać kolejną falę protestów.
.