Przepisy dla kierowców bywają często dość brutalne, jeżeli chodzi o kwestię tego, za co mogą otrzymać mandat. Mało kto zdaje sobie bowiem sprawę, że za pracę wykonywane przy samochodzie można zostać ukaranym. Naprawa auta w miejscu do tego niewyznaczonym wiąże się z dużym ryzykiem.

Mandat za majsterkowanie przy aucie

Zdarza się, że niektórzy kierowcy decydują się na naprawę samochodu pod gołym niebem. Znajdują do tego różne miejsca np. oddalone od miasta bądź po prostu rzadko uczęszczane. Myślą, że ten sposób nikomu nie przeszkadzają bądź są po prostu niewidoczni.

I nie mówimy tutaj o drobnych naprawach, bowiem są takie osoby, które wówczas wykonują naprawy blacharskie, a nawet… lakiernicze. Gminy w swoich regulaminach zabraniają tego typu samowolki w obawie m.in. o środowisko. Rozlane plamy oleju, plamy lakieru, etc., to wszystko wpływa niekorzystnie na nasze otoczenie.

Osoby które nie wiedzą, nie ukrywają zaskoczenia wizytą straży miejskiej czy policji. A ta jest nieubłagana i w takich sytuacjach nakazuje zakończenia prac i wypisuje mandat w wysokości 500 złotych.

Gdzie wykonywać naprawy?

Jeżeli mamy smykałkę do przeróżnych napraw, zdecydowanie lepiej wykonywać prace na terenach prywatnych. Dobrym miejscem oczywiście jest również nasz garaż i miejsce przed nim. Tyle tylko, że tutaj trzeba uważać na to, aby wszelkiego rodzaju płyny i chemikalia nie rozlewały się na ziemię.