Prawa fizyki dla niektórych kierowców bywają nieubłagane. Ten pirat drogowy i jego diesel przekonał się o tym na własnej skórze, rozwalając swojego SUV-a. Wcześniej jeszcze zaaplikował sobie krótki lot swoim samochodem. To była po prostu instant karma, za jazdę z nadmierną prędkością.
Diesel tego nie przetrwał
Od lewej do prawej kierowca mijał wszystkie samochody na drodze niczym tyczki. W tym czasie nie odstawiał nogi z gazu, a wręcz przeciwnie – jechał coraz szybciej. Tak prowadząc samochód nie da się daleko zajechać, o czym mężczyzna przekonał się na własnej skórze.
Ratując się przed wjechaniem w wolniejszy pojazd kierowca musiał odbić mocno w prawo, wyjeżdżając poza drogę. Tam jego SUV walczył o przetrwanie, lądując nawet krótki lot! To była najlepsza karma, jaka mogła go spotkać!