Podróże samolotem współcześnie nie są niczym nadzwyczajnym dla żadnego człowieka. Każdego dnia ogromna grupa ludzi pokonuje daną drogę samolotem i wsiada do niego tak jak do autobusu, pociągu czy innego środka lokomocji. Nic zatem dziwnego, że niektóre firmy widzą tutaj potencjał do reklamy – tak jak Lamborghini.
Nietypowa rola Lamborghini na płycie lotniska
Wiele osób może zastanawiać się co między ogromnymi samolotami robi szybki i zwinny Huracan EVO. A pełni on bardzo istotną rolę na lotnisku w Bolonii, bowiem pełni on funkcję pojazdu ”follow me”. A więc wyprowadza i wprowadza samoloty w dane miejsce zależnie od rozkładu lotu.
Tak naprawdę widok Lamborghini w tym miejscu nie powinien nikogo dziwić, bowiem przez ostatnie lata służył tutaj inne modele. Zdecydowano się jednak na wymianę pojazdu, co marketingowo okazało się strzałem w dziesiątkę.
Pojazd wyposażony jest wolnossący silnik 5.2 V10 o mocy 640 KM, a więc do pewnego momentu mógłby spokojnie rywalizować z samolotem. Oczywiście Huracan EVO to wyjątkowy egzemplarz specjalnie dostosowany na potrzeby lotniska – m.in. łączy się z wieżą kontroli lotów.
Jak to wygląda w rzeczywistości?