Czy to możliwe, żeby niezładowany kompletnie niczym samochód dostawczy był przeładowany? Okazuje się, że tak! Na taki kwiatek trafiło ITD. Funkcjonariusze dwukrotnie wykazali się nie lada czujnością. Najpierw zauważyli, że kierowca próbuje ominąć patrol w sprytny sposób, a później poddając go dwukrotnie ważeniu.

ITD znalazło rodzynka wśród dostawczaków

Zdarzenie miało miejsce w Koninie. Kierowca samochodu dostawczego o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony początkowo próbował początkowo ominąć patrol ITD. Funkcjonariusze zobaczyli jednak jego reakcje na ich widok i szybko podążyli za nim.

Okazało się, że jego pojazd z przewożonym ładunkiem ważył 5,2 tony. Towar musiał zostać przeładowany na podstawioną ciężarówkę.

Inspektorzy zdecydowali, że ponownie zważą dostawczaka, tym razem pustego. Ku zaskoczeniu jego masa własna była niezgodna z danymi zawartymi w dowodzie rejestracyjnym. Samochód ważył… 3,6 tony! Przewyższał tym samym własną masę wynoszącą 3135 kilogramów. Kierowca stracił tym samym dowód rejestracyjny.

KIEROWCO! SPÓŹNIŁEŚ SIĘ Z WYMIANĄ OPON? SPRAWDŹ NAJLEPSZE OFERTY!