zostanWszystko wskazuje na to, że uciążliwe dla wielu osób noszenie maseczek przestanie być obowiązkowe. Ale co istotne, tylko na świeżym powietrzu i początkowo nie we wszystkich regionach Polski. O szykowanych zmianach poinformował wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski.
Nie jest żadną tajemnicą, że zakrywanie ust i nosa jest niezwykle problematyczne dla większości osób. Wystarczy wyjść na miasto, aby przekonać się, jak to wygląda w rzeczywistości. Niektórzy noszą je tylko na ustach, niektórzy na brodzie, inni na wszelki wypadek noszą je w kieszeni, a jeszcze inni całkowicie ich nie posiadają.
Należy pamiętać, że noszenie maseczki zabezpiecza przede wszystkim osoby z kontaktu. Nie tego który tę maseczkę nosi i zakrywa usta oraz nos, lecz te które realnie mogę zakazić będąc chorym.
Noszenie maseczki – będzie luźniej i bardziej komfortowo?
Sławomir Gadomski przyznał, że są regiony w Polsce, w których być może zostaną poluzowane w pewnym sensie obowiązki związane z zakrywaniem dolnej części twarzy. – Myślę, że w ciągu może tygodnia, dwóch, zostaną wprowadzone zmiany. Zaproponujemy taki model związany z noszeniem maseczek, być może wyłączający pewne regiony, powiaty, województwa z tego obowiązku w przestrzeni otwartej. Raczej nie mówimy o tym, żeby zrezygnować z tego obowiązku w przestrzeniach zamkniętych – powiedział wiceminister zdrowia.
Warto zwrócić uwagę, że zmiana będzie dotyczyła wyłącznie przestrzeni otwartej. Zatem wchodząc do galerii, sklepu, autobusu będziemy zobowiązani ponownie zakryć twarz. Szczegóły w tej kwestii będą podane w najbliższym czasie.