Nie brakuje błędów w przepisach, jeżeli chodzi o ustawy związane z rozwojem elektromobilności. Tym samym przyczynia się to do tego, że diesel wydłuża swoją żywotność. Jednych to cieszy innych mniej, ale niewątpliwie tego typu błędów w przepisach nie powinno być.
Diesel a wszelkie nowelizacje
A chodzi tutaj o wchodzący w życie przepis związany ze sposobem ustalania minimalnej mocy przyłączeniowej przy wszelkiego rodzaju nowych budynkach. Sęk jednak w tym, że jak zauważa wiele osób dotyczy to wyłącznie gmin powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Nie ma takiego obowiązku jeżeli chodzi o miejsca poniżej tej liczby.
Tym samym rozwinięcie sieci ładowarek we wcale nie dużo mniejszych gminach, będzie dużo cięższe. A przecież większość zamożnych ludzi i tak mieszka nie w centrach wielkich miast, a w pobliskich mniejszych miejscowościach. Tam, gdzie spokój, cisza i… potrzeba naładowania elektrycznego samochodu.
Tak naprawdę może dojść do patologicznej sytuacji, w której ulicę dalej sąsiad może zrobić sobie odpowiednie przyłącze, a my nie. Tutaj niewątpliwie jest coś do poprawy, aby każda osoba mogła iść do przodu, sprzedać swój diesel i zainwestować w nowoczesne auto.