Od początku kwietnia większość kierowców z instalacją gazową z coraz większym zadowoleniem zajeżdża na stacje paliw. LPG nieustannie tanieje i wszystkie znaki wskazują na to, że taka tendencja będzie się cały czas utrzymywać. Po nagłym dużym wzroście, przychodzi czas na to, że na wykresie cena będzie nieustannie spadać w dół.
LPG wraca do korzeni
Autogaz od zawsze kojarzył się kierowcom z niską ceną, a czasem nawet i wręcz śmiesznie niską. Wielu kierowców pamięta czasy, które nie są naprawdę aż tak odległe, gdzie za gaz płacili na stacji 1,80-1,90 zł, a nawet i mniej. Z czasem cena unormowała się do nieco ponad dwóch złotych.
Ostatni skok cenowy był zatem dla wielu kierowców ogromnym zaskoczeniem. A przypomnijmy, że tak naprawdę praktycznie co siódmy samochód na drodze jeździ właśnie na LPG. Teraz jednak nadchodzi moment, gdzie znów będziemy płacili tyle ile w mniemaniu wielu tak naprawdę powinniśmy.
Najlepiej obrazuje to sytuacja w wielu regionach polski, gdzie za lotne paliwo płaci się już nieco ponad 2,40 zł za litr, gdzie w niektórych miejscach wciąż obowiązuje cena nieco poniżej 2,60 zł. I mowa tutaj o markowych stacjach paliw, czyli wniosek płynie jeden. Za miesiąc może okazać się, że w ”mniejszych” punktach tankowania autogazu cena będzie oscylować w okolicach 2,20 zł.
Wakacje najtaniej!
Choć maj zbliża się wielkimi krokami to jednak wszystko wskazuje na to, że z LPG najtaniej będziemy jeździć w wakacje. To bardzo dobra informacja dla wielu kierowców, którzy przewidują w tym roku spędzić wakacje w kraju. Podróżowanie będzie zatem znacznie tańsze.