Patrząc na niektóre zdarzenia drogowe naprawdę ciężko zrozumieć jak mogło do nich dojść. Zwłaszcza w przypadku tego karambolu, gdzie nie można powiedzieć o nadmiernej prędkości, ani też o nietrzymaniu większych odstępów. Można odnieść wrażenie, że sytuacja została wyreżyserowana. Choć z drugiej strony łatwiej uwierzyć w to, że trafiło na siebie po prostu piętnastu baranów.
Karambol którego być nie powinno
W ostatnim czasie bardzo dużo mówi się o tym, aby kierowcy trzymali większe odstępy między samochodami. Bezpieczna odległość pozwala na to, aby mieć czas na reakcję w przypadku zagrożenia. Pozwala również na to, aby w przypadku potrzeby utworzenia korytarza życia było na to miejsce.
Jak jednak pokazuje życie nawet większa odległość nie gwarantuje bezpieczeństwa i pewności, że nic się nie stanie. Jeżeli kierowca nie do końca ogarnia kierownicę i cztery koła, to nawet kilkumetrowy odstęp nie zapewni nikomu bezpieczeństwa.
Dlaczego nie uciekali na bok?!
Efekt domina w tym przypadku jest wręcz przerażający. Patrząc na każdy z samochodów można śmiało stwierdzić, że żaden z kierowców nawet nie próbował uciekać w lewo, czy nawet prawo, aby uniknąć. Można odnieść wrażenie, że to jakiś zjazd osób ubiegających się o odszkodowania. Taki karambol to wstyd dla kierowców!