W ostatnim czasie kierowcy coraz częściej inwestują pieniądze w dość nieoczekiwany gadżet, jeżeli chodzi o swój samochód. I tutaj wydaje się to jak najbardziej zrozumiałe, jeżeli pod uwagę weźmieli to, czym na co dzień oddychamy. Samochodowe oczyszczacze powietrza stają się coraz bardziej modne.
Kierowcy kupują oczyszczace
W dużych miastach niewątpliwie ciężko o dobrą jakość powietrza, a zwłaszcza przy drogach. W modzie staje się zatem samochodowy oczyszczacz powietrza, które ma bardzo proste zadanie. Sprawia on, że przebywając w aucie oddychamy czystym powietrzem.
W takie urządzenia inwestują już nie tylko kierowcy zawodowi, czy ci pracujący sporo za kółkiem. Taki oczyszczacz cieszy się dużym zainteresowaniem wśród zwykłych rodzin, które chcą dbać o to, czym oddychają. Takie urządzenia mają w domach i chcą też mieć w samochodzie.
A ich koszt nie jest specjalnie drogi, bowiem dobre urządzenie kupimy już za około 250 złotych, a filtr do niego po jakimś czasie wymienimy za około 50 złotych. A jak wiadomo po Polsce wciąż jeździ bardzo wiele starych samochodów, nie spełniających obecnych norm emisji spalin.
Mały i skuteczny
Tego typu urządzenia są niezwykle małe i łatwo je umiejscowić. Podpina się je jak wiele innych urządzeń do gniazdka samochodowego bądź wejścia USB. Szybko oczyszczają powietrze w samochodzie i sprawiają, że jazda staje się bardziej przyjemniejsza.
W powietrzu niestety jest dużo tlenków azotu, które zwiększają ryzyko chorób płuc, oskrzeli, alergii i działają rakotwórczo. W powietrzu znajdują się również pyły PM2,5 i PM10 powodujące choroby układu nerwowego i naczyniowego.