To już naprawdę ostatki pogody, która męczy nas nieustannie od kilku miesięcy. Już od tego weekendu nastąpi wręcz gwałtowna jej poprawa, a niedziela ma przypominać okres wakacyjny. Warto zatem zaczerpnąć kilka wskazówek, jeżeli chodzi o nas samych i nasz samochodów. W końcu mało kto pamięta kiedy ostatni raz jeździł w tak ciepłe dni.
Nadchodzi wyczekiwana pogoda
Wyższe temperatury oddziaływają na człowieka zawsze tak samo – wcześniejsze zmęczenie i gorsza koncentracja. Będą za kierownica przy dłuższych trasach warto o tym pamiętać, aby mieć świadomość co się z nami dzieje. Włączona klimatyzacja i butelka wody powinna pomóc. Warto też wyciągnąć już okulary przeciwsłoneczne, aby wzrok tak szybko się nie męczył. Nie jest on przyzwyczajony do tak nagłej dawki promieni.
W przypadku wspomnianej już klimatyzacji – to naprawdę ostatni dzwonek, aby o nią zadbać. A prawda jest taka, że większość kierowców robi to właśnie w momencie, gdy zaczynają się upały. Wtedy właśnie przypominają sobie o jej istnieniu, choć tak naprawdę powinni na niej jeździć cały rok.
Warto otworzyć maskę i sprawdzić poziom płynu chłodniczego zanim temperatura pokaże nawet ponad 25 stopni Celsjusza. Warto sprawdzić także czy wentylator chłodnicy funkcjonuje jak należy, bowiem jego rola w tym okresie będzie niezwykle istotna.
Kierowca i samochód muszą współgrać
Jazda w słońcu i przy wysokiej temperaturze nie jest łatwa. A tym bardziej, jeżeli do pokonania mamy sporo kilometrów, co zapewne czeka wielu kierowców. Chwila odpoczynku jest zatem jak najbardziej wskazana, więc jeżeli mamy taką możliwość warto zatrzymać się na pobliskiej stacji i rozprostować kości.
Najgorszy zawsze dla naszego organizmu i nas samych jest początek zmiany temperatury. Przeskok na upalne dni choć wyczekiwany, nie zawsze jest łatwy. Nie należy zatem zapominać o tym, aby dbać o siebie w tym okresie i kontrolować czy samochód jest sprawny.