Takich wypadków lepiej, żeby nigdy nie było, ale niestety wydaje się to nieuniknione. Ten wypadek ma niestety dość proste wytłumaczenie. Karetka jadąca na sygnale z pacjentem wjechała na duże skrzyżowanie. Kierowca nie upewnił się, że jest w stanie bezpiecznie przejechać. Z lewej strony na zielonym świetle jechało Porsche, którego przysłonił autobus.
Porsche wmontowało się w karetkę
Siła uderzenia była tak duża, że karetka podskoczyła aż do góry. Na szczęście nie wywróciła się na bok. A samo zdarzenie nie doprowadziło do poważnych uszczerbków na zdrowiu wszystkich osób biorących w nim udział.
W tej sytuacji błąd popełnił kierowca karetki, który nie zachował odpowiedniej uwagi wjeżdżając na skrzyżowaniu. Choć był pojazdem uprzywilejowanym to zawsze ma obowiązek wykonać bezpieczny przejazd w tego typu miejscach. Wszystko po to, aby nie doprowadzić do takich sytaucji jaka miała miejsce tutaj.