Lewis Hamilton i Valtteri Bottas już na podstawie zebranych informacji z pierwszej tury testów, dostali wskazówki w jakich momentach najlepiej korzystać z systemu DAS. Po zakończonych zimowych testach Formuły 1 w Barcelonie przed nimi kolejne dni czerpania wiedzy z danych.

System DAS to dwuosiowy układ kierowniczy, który może w pełni kontrolować kierowca w trakcie jazdy. Przyciągając kierownicę do siebie na prostym odcinkutoru poprawia zbieżność kół bolidu, co wpływa m.in. na uzyskanie lepszej prędkości, redukowaniu oporu toczenia i wchodzenie w zakręty z większą prędkością.

Valtteri Bottas: Pomiędzy testami inżynierowie mieli więcej czasu na to, by wyciągnąć wnioski z danych i udzielić nam wskazówek, jak najlepiej korzystać z systemu. Pod znakiem zapytania pozostaje to jaką będziemy mieli z tego przewagę oraz na jakich torach. Wszystko idzie dosyć gładko i miło jest, gdy korzystanie z systemu przychodzi dość automatycznie bez zbędnego myślenia o nim. Używamy go wtedy, kiedy uważamy, że jest to najlepsze.

Obaj kierowcy Mercedesa nie będą mieli narzucone kiedy dokładnie mają z niego korzystać. Sami będą o tym decydowali, uznając kiedy to dla nich przyniesie najlepsze korzyści w trakcie wyścigu.

Vallteri Bottas: Przy wszystkich symulacjach, narzędziach oraz danych, z pewnością możemy ustalić co w teorii będzie najlepsze. To jednak jest również zależne od kierowcy, szczególnie podczas weekendów wyścigowych, gdy w różnych sytuacjach możemy zyskać przewagę. Na koniec to my jesteśmy osobami, które z tego korzystają. Mamy pewne wskazówki, ale to do nas należy odkrywanie najlepszego sposobu na używanie tego systemu. To niezłe dodatkowe narzędzie i nie tylko dlatego, że niewiele przy nim trzeba robić na kierownicy.

Ile tak naprawdę korzyści daje system DAS przekonamy się już w trakcie pierwszego wyścigu, który odbędzie się w Australii już za dwa tygodnie.