Kierowcy korzystający z Google Maps bądźcie czujni. Jeżeli się gdzieś wybieracie nie ufajcie bezgranicznie aplikacji, która was prowadzi do celu. Weźcie pewną korektę na to co wam się wyświetla, bowiem może zrobić więcej kilometrów niż planujecie, a przy tym nieco się pogubić.
Google Maps źle prowadzi
Błąd o którym mowa dotyczy miejscowości Wisła, która od kilku dni przeżywa ogromne oblężenie. Wynika to z faktu, że zostały otwarte zarówno hotele, jak i stoki narciarskie. Turyści szturmem ruszyli na to wyjątkowe miasto, tyle tylko, że są źle do niego prowadzeni.
W aplikacji pojawia się błąd informujący, że droga z centrum Wisły w na Szczyrk i Istebną jest zamknięta. Wbrew pozorom taka sytuacja nie ma miejsca, a kierowcy i tak są kierowani na objazdy. Te jednak są bardzo ciężkie do pokonania, bowiem kierują bardzo górzystymi drogami, rzadko z których się na co dzień korzysta.
Władze miasta informują, że zgłaszały już problem, gdzie tylko mogły i w jaki tylko mogły sposób. Jak na razie problem jeszcze nie został usunięty, dlatego też bardzo wielu kierowców wprowadzanych jest w błąd na tym odcinku drogi.
Ignorujcie błąd i ufajcie sobie
Najlepszą metodą jest ignorowanie tego błędu i jechanie dobrze znaną drogą. Sytuacja pokazuje, że nie zawsze trzeba ufać bezgranicznie Google Maps, jak i każdej innej nawigacji. Kierowca zawsze odpowiada za to, jak jedzie i gdzie jedzie, a sprzęt i aplikacja ma mu tylko w tym pomagać.
Już niejednokrotnie słyszało się o różnych historiach, w których kierowcy za bardzo ufali nawigacji. Wpatrywanie się bezgraniczenie w ekran nie prowadzi do niczego dobrego i zdecydowanie lepiej skupiać się na drodze. Dlatego zawsze powinniśmy ufać tylko i wyłącznie sobie.