Długi weekend w Niemczech i równie długie korki na granicach. Polacy pracujący za granicą zaczęli hurtowo zjeżdżać do kraju, a to sprawiło, że na granicach pojawiły się gigantyczne korki. Sięgają one nawet 40 km!
Wielokilometrowe korki powstały na przejściach granicznych w Świecku, Słubicach, Zgorzelcu, Jędrzychowicach i Kołbaskowie. Wedle informacji Straży Granicznej w samo południe kierowcy wjeżdżający do Polski w Jędrzychowicach i Zgorzelcu musieli czekać na odprawę około 9 godzin.
W innych punktach pokonywania granicy sytuacja wygląda nieznacznie lepiej. Swoje jednak i tak trzeba odczekać w długich korkach. Te tworzyły się już od wczesnych godzin porannych, ale z każdą kolejną godziną było – i jest – coraz gorzej.
⚠️ #Granica 🇵🇱-🇩🇪
Czas oczekiwania na wjazd do 🇵🇱PL
Stan na 21.05.,godz.10:45
Kostrzyna nad Odrą – 2 g.,
Olszyna – 3 g.,
Świecko – 4 g.,
Słubice – 4 g.,
Gubin – 1 g.,
Zgorzelec – 7-9 g.
Jędrzychowice 7-9 g.,
Kołbaskowo – 5 g., korek 7 km
Krajnik ok. 5 g.
Źródło: @Straz_Graniczna pic.twitter.com/SS5Sbe52a4— Botschaft Polen DE (@PLinDeutschland) May 21, 2020
– Właśnie przekroczyliśmy granicę. Problemem nie są kierowcy ani ciężarówek, ani samochodów osobowych. Problemem jest to, że na tak dużej granicy jak Świecko stoi jeden człowiek i mierzy temperaturę całej Europie – czytamy na stronie RMF.FM informację od jednego z słuchacza, który zdołał już przekroczyć granice.
Kontrola każdego z pojazdów zajmuje średnio kilka minut, mimo że strażnicy graniczni nie zbierają już kart lokalizacyjnych – muszą sprawdzać tożsamość przekraczających granice i ich dokumenty świadczące o tym, że pracują np. w Niemczech.
Zgodnie z ostatnim rozporządzeniem rządu kontrola graniczna na granicy wewnętrznej z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą zostaje przedłużona do 12 czerwca. Na granicy z Niemcami obowiązują przejścia drogowe w miejscowościach: Jędrzychowice, Olszyna, Świecko, Krajnik Dolny, Kołbaskowo, Świnoujście-Garz, Zgorzelec, Gubin, Słubice i Kostrzyn nad Odrą.