Organizatorzy Grand Prix Bahrajnu poinformowali, że tegoroczna runda Formuły 1 odbędzie się bez udziału publiczności na trybunach. Taką decyzję podjęto w związku ze światowym problemem związanym z rozprzestrzenianiem się koronawirusa COVID-19.
W kraju tym obecnie na koronowirusa choruje 85 osób. Organizatorzy obawiali się, że duża liczba ludzi skumulowana w jednym miejscu może wpłynąć negatywnie na stan zdrowia niektórych z nich.
”W porozumieniu z naszymi międzynarodowymi partnerami i krajową grupą ds. zdrowia, Bahrajn podjął decyzję o zorganizowaniu tegorocznego wyścigu jako imprezy wyłącznie z udziałem uczestników.” – czytamy w oświadczeniu.
”Jako kraj będący gospodarzem rundy F1, zrównoważenie opieki nad kibicami i uczestnikami jest ogromną odpowiedzialnością. Biorąc pod uwagę ciągłe rozprzestrzenianie się COVID-19 na całym świecie, organizacja sporego wydarzenia sportowego, które jest otwarte dla publiczności i pozwala tysiącom międzynarodowych turystów i lokalnych kibiców na bliską interakcję, nie byłaby dobrym rozwiązaniem. Aby jednak zapewnić, że ani sport, ani jego globalna baza kibiców nie zostanie w duży sposób naruszona, sam weekend wyścigowy nadal odbędzie się jako wydarzenie telewizyjne”.
”Wcześniejsze działania Bahrajnu mające na celu zapobieganie, identyfikację i izolację przypadków osób z wykrytym COVID-19 były do tej pory bardzo udane. Podejście to obejmowało szybkie, proaktywne środki identyfikacji tych dotkniętych wirusem, zaś przeważająca większość przypadków dotyczyła osób podróżujących do kraju drogą powietrzną. Agresywne środki izolowania bezpośredniego kontaktu zwiększyły skuteczność zapobiegania rozprzestrzenianiu się wirusa, co z pewnością byłoby prawie niemożliwe do opanowania, gdyby wyścig miał odbyć się zgodnie z planem. Wiemy, jak wielu będzie rozczarowanych tą wiadomością, szczególnie ci planujący podróż na to wydarzenie, które stało się kamieniem węgielnym kalendarza F1, ale bezpieczeństwo musi pozostać naszym najwyższym priorytetem.”
Grand Prix Bahrajnu odbędzie się 22 marca.