Palenie gumy to zawsze interesujące widowisko i gdyby się tak głębiej zastanowić, ciężko zrozumieć nawet dlaczego. Gdy nie ma już jednak na kole opony i pozostaje sama felga, wówczas robi się naprawdę ciekawie. Pokazał to kierowca pick-up`a.
Felga została rozgrzana do czerwoności, a iskry sypały się na każdą stronę. Jak można zauważyć samochód był już mocno uszkodzony, więc właściciel nie miał już żadnej litości dla swojego pojazdu.
Widowiskowe show
Nie ma co się oszukiwać, ze z felgi nie będzie już żadnego pożytku. Pozostanie jedynie pamiątka w garażu z zabawy, jaką urządził sobie kierowca.
Sama droga zapewne też nie będzie wymagała większych napraw, gdyż nie był to na pewno świeżo wylany asfalt.