Elon Musk od początku wybuchu epidemii w Stanach Zjednoczonych obiecał wsparcie dla szpitali. Dzięki swoim kontaktom sprowadził znaczną część respiratorów, a także rozpoczął ich produkcję we własnych fabrykach.
Okazuje się jednak, że te które powędrowały już do szpitali są praktycznie bezużyteczne w walce z koronawirusem. Sprzęt jaki dostarczył używany jest wyłącznie w przypadkach bezdechu sennego. I choć w teorii można go używać u osób z lekkimi objawami, to jednak tylko w teorii. Lekarze zalecają, aby nie używać aparatów BiPAP w leczeniu pacjentów z COVID-19, gdyż mogą one ułatwić rozprzestrzenianie się koronawirusa.
Rzecz jasna dobrych chęci nie można odmówić w tym przypadku nikomu. Dostarczony sprzęt sprawdza się doskonale w przypadkach bezdechu sennego i na pewno trafi on właśnie do tej grupy osób.
Elon Musk wspomniane respiratory kupił od firmy Res Med. Sama firma w dość lakoniczny sposób odniosła się do sprawy. – Pochwalamy każdą firmę, która może pomóc w dostarczaniu respiratorów i innych produktów do oddychania potrzebującym – powiedział prezes ResMed, Mick Farrell.