15-letni chłopak postanowił zasiąść za kierownicą i powozić swojego ojca po Elblągu. Zgodę od rodzica otrzymał bez problemu, bowiem tata miał w organizmie niema dwa promile alkoholu we krwi. Trudno mu było zatem nie skusić się na taką przejażdżkę.
Syn wychodząc z propozycją czuł się niezwykle pewnie, bowiem był świadom swojego ogromnego doświadczenie. Te wyniósł z gier komputerowych i jakby tego było mało, nie grał na klawiaturze czy też padzie, lecz był szczęśliwym posiadaczem kierownicy.
Doświadczony 15-latek za kierownicą
Jazda po ulicach Elbląga trwała do momentu, aż jazda nastolatka przyciągnęła uwagę policjantów. Funkcjonariusze zauważyli młodą osobę za kierownicę, której pasażer pomaga w prowadzeniu auta. Ojciec chwytał co jakiś czas za kierownicę i korygował jazdę syna.
15-latek nie ukrywał swojego oburzenia, gdy doszło do zatrzymania. Jego argumentem na niewinność był fakt, że jechał nawet wolniej niż nakazywały znaki, a przy tym nie popełniał żadnych błędów.
Równie rozgoryczony zatrzymaniem swojego pierworodnego był sam ojciec. Stając w jego obronie stwierdził, że syn umie jeździć, bo gra bardzo dużo w gry komputerowe, a przy tym ma kierownicę.
Policjanci wysłuchali argumentów, ale z taką wiedzą nie mogli zbyt wiele zrobić, patrząc na polskie prawo. Do tego jak się okazało, ojciec znajdował się pod wpływem alkoholu – miał blisko 2 promile alkoholu.
Uwaga! Dziecko za kierownicą
Na miejsce została wezwana matka dziecka, której przekazano zarówno 15-latka jak i pijanego męża. Konsekwencje przejażdżki mogą być duże, bowiem sprawa została skierowana do sądu.
– Odstąpiliśmy od nałożenia mandatu ze względu na wyjątkową lekkomyślność mężczyzny. Stworzył on potencjalnie groźną sytuację dla innych uczestników ruchu. Może także odpowiedzieć za sprawowanie w stanie nietrzeźwości opieki nad małoletnim – powiedział jeden z policjantów.
Gry komputerowe to nie rzeczywistość
Samochodowe gry komputerowe cieszą się ogromną popularnością. Należy jednak umiejętnie rozróżniać świat wirtualny od świata rzeczywistego. To, że jest się dobrym graczem rywalizując np. online, nie oznacza tego, że tak samo dobrze będziemy radzić za kierownicą prawdziwego samochodu.
Tego typu przypadki na szczęście dzieją się niezwykle sporadycznie, ale ważną rolą rodzica jest to, aby wytłumaczyć to dziecku. Zwłaszcza gdy zaczyna pomału wchodzić w dorosłe życie i zbliżać się do wieku pełnoletności.