Zapewne część kierowców zauważyła wydawałoby się dziwne zachowanie u innych na stacji paliw. A chodzi mianowicie o fakt, że tankując diesel, benzynę czy LPG, wcześniej dotykają swoje samochodu. Wbrew pozorom to bardzo przemyślne i świadczące o dużym rozsądku. Ale o co tak naprawdę w tym chodzi?
Bezpieczny dotyk przy tankowaniu
Wsiadając bądź wysiadając z samochodu zapewne nie jednemu kierowcy zdarzyło poczuć się tzw. kopnięcie. To nic innego jak ładunki elektrostatyczne, które możemy poczuć w wielu innych sytuacjach życia codziennego. Wydaje nam się, że dotykamy prądu, a nasze reakcja automatycznie cofa dłoń.
Takie zjawisko pod żadnym pozorem nie jest niebezpieczne – także dla naszego zdrowia. Z naukowego punktu jest to w pełni zrozumiałe, bowiem dochodzi do zwykłego gromadzenia się ładunek elektryczny, który w przypadku zetknięcia się z innym przeskakuje. Dzieje się to głównie, gdy powietrze jest suche.
Są rzeczy i przedmioty, które łatwiej gromadzą ładunek, jak np. ludzka skóra, telewizor, monitor czy poliester. Samochód także potrafi ”kopnąć” i dlatego właśnie przed tankowanie dobrze jest dotknąć drzwi czy innego elementu zewnętrznego.
Po co to robić tankując diesel, benzynę czy LPG?
Chodzi o to, aby elektryczność statyczna spłynęła do ziemi i nie przeskoczyła żadna iskra, która w połączeniu z oparami wydobywającymi się z paliwa, mogłaby być niebezpieczna. Wówczas diesel, benzyna lub LPG mogłoby się zapalić, a sytuacja na stacji paliw stałaby się krótko mówiąc – bardzo niebezpieczna.
Warto zatem wyrobić sobie taki nawyk. Choć może wydawać się to dziwne to osoby, które spotkała tego typu nieprzyjemna historia też wcześniej mogły się tylko z tego śmiać. Dziś jednak nie jest już im do śmiechu. Nigdy tak naprawdę nie wiadomo, kiedy coś się wydarzy.