Codemasters podpisała pięcioletni kontrakt na przygotowywanie gier o tematyce Rajdowych Mistrzostw Świata od 2023 roku. Deweloper tym samym przejmie licencję od Bigben Interactive, który będzie odpowiedzialny jeszcze przez najbliższe trzy sezony za wydawanie gry.
Fakt, że Codemasters przejmuje WRC oznacza, że praktycznie będzie monopolistą jeżeli chodzi gry motoryzacyjne. Deweloper posiada już oficjalną licencję gier o Formule 1, odpowiadał również za produkcję kultowego Colin McRae Rally oraz serii DiRT, w tym DiRT Rally.
”Jesteśmy zaangażowani w rajdy, a zespół DiRT Rally już pracuje nad kolejnym projektem przed porozumieniem z WRC na 2023 rok. Wielokrotnie rozmawialiśmy o tym, aby wnieść naszą pasję oraz doświadczenie ze światowej klasy rajdowej gry do reprezentowania najważniejszych światowych rajdowych mistrzostw. Wierzymy, że możemy rozwijać franczyzę w taki sam sposób, jak Formułę 1” – powiedziało Codemasters w rozmowie z videogameschronicle.com.
Codemasters przejmuje WRC – co to oznacza dla graczy?
Jak już wiadomo przez najbliższe lata Bigben Interactive wciąż będzie tworzyło serię gry WRC. Oczywiście nie można powiedzieć, że kolejne serie stracą na wartości, obie strony wiąże umowa. Może – choć rzecz jasna nie musi – dojść do sytuacji, w której jednak rozwój gry nie będzie już aż tak znaczący.
Co zatem później? Codemasters na pewno będzie chciało wejść ”z buta” i pokazać, że nie przejęło tytułu tylko po to, aby go mieć. Co za tym idzie, tytuł który wyda nowy deweloper może okazać sie ogromnym przeskoskiem i czymś, co będzie chciał sprawdzić każdy fan wyścigów na PC, Xbox i PlaStation.
Niedawno Codemasters postanowiło stworzyć drugi zespół, który będzie specjalizował się w rozwoju Dirta. To oznacza, że prace nad ”nowym WRC” już się rozpoczęły.