Najbliższy sezon dla George’a Russella będzie drugim w zespole Williams i zapewne ostatnim. Nie jest żadną tajemnicą, że Brytyjczyk w przyszłości ma zastąpić Lewisa Hamiltona w Mercedesie i stać się kierowcą na bazie którego będzie budowany sukces zespołu.
Choć 22-latek ma długi kontrakt z ekipą z Grove, to sama szefowa przyznaje, że nie będzie trzymała go na siłę, gdy pojawi się dla niego lepsza propozycja. Ta niewątpliwie może już nadejść po tym sezonie, co przewiduje wielu ekspertów.
Claire Williams: George ma bardzo jasne ambicje. Russell chce być mistrzem świata F1. Mocno wierzę, że tak się stanie. George jest bardzo ważną częścią Williamsa. Chcę mu dać taki samochód, aby nie patrzył za innymi zespołami. Wiążę go długoterminowa umowa z naszą ekipą i chciałabym go widzieć w naszym samochodzie do momentu jej wygaśnięcia, ale Mercedes jest Mercedesem. Nigdy nie zamierzam stać na drodze kierowcy do lepszej opcji, jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić mu konkurencyjnego samochodu.
Trzeci sezon w zespole Williams mógłby okazać się nie najlepszym rozwiązaniem dla kariery Russella. Toto Wolff już niejednokrotnie podkreślał, żeby George robił swoje i o nic się nie martwił. Wszyscy w Mercedesie wiedzą, jak ogromny talent posiada i jaką jest ważną dla nich postacią.
Świadczyć o tym może ”pozbycie się” Estebana Ocona, który odszedł do Renault nie widząc swojej przyszłości w Mercedesie. Zwłaszcza, że był bardzo blisko tego, aby jeździć w tej ekipie w tym sezonie, lecz ostatecznie się na to nie zdecydowano.