Psychol, a nie kierowca! Tak najprościej określić mężczyznę jadącego w BMW chodnikiem. Takie osoby powinny niewątpliwie mieć dożywotnie odbierane prawo jazdy. Nie dość, że łamią przepis ruchu drogowego, to na dodatek niszczą i atakują osoby stosujące się do prawa.
BMW zniszczyło rower
Mężczyzna postanowił, że nie będzie stał w korku i skorzysta z chodnika tuż obok. Tam napotkał na młodego rowerzystę, który nie chciał ustąpić mu drogi. Kierowca znalazł jednak sposób i postanowił przejechać przez… koło roweru.
Gdy to robił otworzył jeszcze boczną szybę i próbował kijem uderzyć w głowę młodego człowieka. Na szczęście to mu się już nie udało. Na szczęście ktoś zarejestrował to zdarzenia, a także numery rejestracyjne pojazdu.
Mężczyzna może spodziewać się sporych konsekwencji, za tak liczne łamanie prawa, a także zagrażanie zdrowiu i życiu człowieka.
Diesel w tarapatach. Nadchodzą regulacje w zakresie wycinania filtrów DPF. Nie masz? Nie pojedziesz!