Niemiecka autostrada działa niczym magnez na kierowców, zachęcają do sprawdzenia możliwości swojego samochodu. Zdarza się jednak, że takie ”testowanie” kończy się przykrymi przygodami kierowców, o różnej skali konsekwencji. Ten kierowca BMW M4 może mówić o sobie jako szczęśliwcu. A ta historia go bardzo wiele nauczyła.
BMW z pedałem mocno wciśniętym w podłogę
Ten kierowca, widząc cały wolny lewy pas bez wahania wcisnął pedał gazu, spoglądając przy tym jaką ma prędkość na liczniku. Udało mu się jechać około 280 km/h, co trzeba – nie mało. W tym momencie musiał jednak dość mocno depnąć na pedał hamulca.
Z prawego pasa do ruchu włączał się inny samochód, którego kierowca dość płynnie zmieniał pasy ruchu. Najwidoczniej nie patrzył w boczne lusterko, albo zrobił to tylko ”rzutek oka”. Tym samym nie wdział pędzącego BMW – a i też miał prawo nie widzieć, gdy ten jechał tak szybko.
Kierowca musiał gwałtownie wyhamować na bardzo niewielkiej przestrzeni. Tym samym miał okazję ku temu, aby sprawdzić jakość i wytrzymałość swoich tarcz i klocków hamulcowych. Niewątpliwie jazda z taką duża prędkością jest nieodpowiedzialna. Tak samo jak nieodpowiedzialne jest zmienianie pasów w taki sposób.
Bezmyślna zmiana pasa
.
.
BMW M4 Almost Crashes at 280km/h (173 mph) on Autobahn! from r/IdiotsInCars