To miała być tylko zwykła kumpelska przejażdżka skuterem po parkingu. Testowanie sprzętu okazało się jednak katastrofalne w skutkach i raczej nikt nie byłby w stanie tego przewidzieć. Mało operatywny kierowca musiał jeszcze się ratować przed tym, aby stojący obok SUV BMW nie został uszkodzony.
SUV BMW miał szczęście, ale tylko on
O ile kierowcy udało się uratować przed zderzeniem z samochodem, to jednak znacznie mniej szczęścia miał pracownik stacji. Skuter po utracie kontroli przez kierowcę pojechał po prostu sam i wpadł na stację paliw, gdzie wjechał wprost w mężczyznę.
Siła uderzenia była na tyle duża, że pracownik stacji odleciał na kilka dobrych metrów. I choć udało się uratować samochód, to jednak nieświadomie ucierpiał w tym człowiek. To tylko pokazuje jak pechowo i niespodziewanie można zrobić drugiej osobie krzywdę.
Scooter gets out of control by the rider and hits victim from r/IdiotsInCars