W Niemczech i w Anglii wzorem Korei Południowej wprowadzono dość nietypowy sposób badania osób podejrzanych zarażeniem koronawirusem. Powstały specjalne punkty przy drodze, w których bez wysiadania z samochodu można oddać próbkę do badań na obecność wirusa.
Takie punkty pojawiły się jak na razie w miejscowości Esslingen, Marburgu i Groß-Gerau oraz w Wolverhampton. To właśnie tam znajdują się stacje „drive-in”, w których personel medyczny pobiera od potencjalnie zarażonych próbki śliny. Kierowcy mogą jedynie uchylić szybę – nie mogą wysiadać.
Badania na obecność koronawirusa nie może wykonać każdy, a jedynie osoby, które otrzymały odpowiednie skierowanie od lekarza domowego i specjalny kod uprawniający do wizyty. Taka możliwość pozwala ograniczyć do zera kontakt z innymi ludźmi. Po wykonaniu badania każdy wraca do domu i czeka na wyniki badań będąc poddanym kwarantannie.
Na tę chwilę nie wiadomo czy tego typu miejsca pojawią się w Polsce.