Choroba lokomocyjna to bolączka wielu podróżujących, zarówno tych małych jak i dużych.
Przypadłość która może zdarzyć się pasażerom w każdym wieku powoduje dyskomfort podczas przemieszczania a jej głównymi objawami są dokuczliwe zawroty głowy, zmęczenie i nudności, senność oraz pogorszenie nastroju.
Czym właściwie jest choroba lokomocyjna?
To stan, w którym istnieje brak zgodności pomiędzy subiektywnym, wzrokowym postrzeganiem ruchu, a sygnałami odbieranymi przez błędnik odpowiadający za zmysł równowagi.
Marka Citroen postanowiła przyjrzeć się problemowi z bliska. Efektem prac są specjalne okulary o futurystycznym kształcie.
Gadżet opracowany przez inżynierów ma nazwę Seetroen. To specjalne okulary pozbawione szkieł, które w pierścieniach wokół oczu mają płyn poruszający się w kierunku czołowym i wzdłużnym – odtwarzają linię horyzontu, co pozwala rozwiązać konflikt sensoryczny, będący przyczyną choroby lokomocyjnej.
Okulary trzeba założyć, gdy tylko pojawią się pierwsze oznaki nudności. Po kilkunastu minutach ułatwią synchronizację pracy mózgu z ruchem odbieranym przez ucho wewnętrzne, gdy oczy koncentrują się na nieruchomym przedmiocie. Po chwili przedmiot można spokojnie odłożyć.
Z okularów Seetroen mogą korzystać dorośli i dzieci od 10. roku życia. Można je stosować jako okulary korekcyjne i przeciwsłoneczne. Francuski producent chwali się, że skuteczność gadżetu wynosi aż 95 proc.
Okulary można nabyć za 99 euro czyli około 420 zł.