Legenda polskiej motoryzacji, obiekt westchnień właścicieli małych fiatów w latach osiemdziesiątych. Obecnie, rzadko spotykany klasyk na drogach, wywołujący sentymentalny uśmiech na twarzach starszych przechodniów. O czym mowa? Oczywiście o Polonezie!
Właśnie takiego samochodu właścicielem był Filip Chajzer. Czas przeszły dlatego, że samochód już zyskał nowego właściciela. Filip kupił poloneza i doprowadził go do bardzo dobrego stanu, koszt odbudowy według właściciela wyniósł około 20 tysięcy złotych. Mimo przywiązania do tego sentymentalnego samochodu prezenter postanowił oddać go na licytację dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Liczył, że samochód sprzeda się za około 25 tysięcy złotych, ale ostatecznie uzyskana kwota przeszła jego najśmielsze oczekiwania.
Sebastian Kulczyk kupił Poloneza za 67 tysięcy złotych! Piękny gest człowieka o wielkim sercu! Sebastian jest spadkobiercą majątku znanego, nieżyjącego już biznesmena, Jana Kulczyka. Kluczyki wraz z samochodem odebrał ubrany w kombinezon rajdowy, o czym poinformował Filip na swoim profilu na Facebooku. Po tak pozytywnym zakończeniu licytacji Filip oświadczył, że kupi kolejnego klasyka, którego w przyszłym roku odda na następną licytację WOŚP. Docelowo ma to być Fiat 125p.
Tekst: Izaak Chwist