Niecodzienną przygodę i zdarzenie mieli policjanci z komendy w Sierpcu. Młody mężczyzna pojawił się u nich z prośbą, aby go zamknąć w areszcie. Chciał sobie po prostu odpocząć.
Oczywiście funkcjonariusze nie spełnili jego prośby, gdyż nie było ku temu żadnych podstaw prawnych. 27-latek zaraz po opuszczeniu budynku komendy postanowił znaleźć jednak powód. Zniszczył lusterko w jednym z radiowozów i tak jak chciał — został zatrzymany.
Pęknie tarcze i brak klocków hamulcowych. 22 tony pędziły po drodze
Mężczyzna nie ukrywał zadowolenia i satysfakcji z osiągniętego celu. Jak się okazało był nietrzeźwy. W jego organizmie znajdował się blisko promil alkoholu. Mieszkańcowi Sierpca zostały przedstawione zarzuty zniszczenia mienia, za co grozi mu do 5 lat więzienia.
Pielgrzymi jadący do Włoch o mały włos nie stanęli przed bramą niebios