Nietypową historią zakończyła się rutynowa kontrola drogowa policjantów z Rybnika. Dwóch młodych kierowców pokazało, że nie dorosło jeszcze do tego, aby posiadać prawo jazdy.
Kierowca samochodu marki Kia Carens został zatrzymany do rutynowej kontroli, w której trakcie przeprowadzono badanie alkomatem. Mężczyzna okazał się trzeźwy, ale policjanci zauważyli u niego nietypowe zachowanie i postanowili przeprowadzić kolejne badanie – tym razem użyli aparatury do wykrywania narkotyków w organizmie.
Okazało się, że 20-latek zażywał amfetaminę. Na miejsce kontroli przyjechał znajomy rybniczanina, który miał zabezpieczyć samochód kolegi. Policjanci postanowili rutynowo przebadań kolegę zatrzymanego. Badanie wykazało, że i w jego organizmie znajduje się również amfetamina.
Obaj stracili prawo jazdy, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za tak nieodpowiedzialny wybryk grozi im dwa lat więzienia.