W Bolesławcu pewien mężczyzna w dość wyraźny sposób pokazał jak funkcjonuje w Polsce wymiar sprawiedliwości, jeżeli chodzi o konsekwencje za jazdę pod wpływem alkoholu. W przeciągu zaledwie pięciu dni aż trzykrotnie został złapany przez drogówkę prowadząc na podwójnym gazie.
Przykład 46-letniego kierowcy pokazuje, że wymiar sprawiedliwości ma pod tym względem jeszcze wiele do zrobienia. Mężczyzna w jednym przypadku pokusił się nawet o ucieczkę, lecz po krótkim pościgu został zatrzymany.
Jakby tego było mało wspomniane trzy przypadki nie były jego pierwszymi. Jak wynika z jego kartoteki ma on sądowy dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, lecz nie wiadomo czy do momentu aż stanie przed sądem i usłyszy wyrok, ponownie nie zdecyduje się na przejażdżkę po alkoholu.
Na szczęście w żadnym ze wspomnianych trzech przypadków nie doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem innych osób.