Ponad 970 kierowców, którzy nie stosowali się do ograniczeń prędkości, 209 osób, które straciły prawo jazdy – to bilans pierwszych tygodni funkcjonowania nowego zespołu w polskiej policji. Ma on przeciwdziałać niebezpiecznym zachowaniom na drodze.
Specgrupa SPEED powołana została przez Komendanta Stołecznego Policji, a w jej skład wchodzą funkcjonariusze z drogówki i innych komórek KSP. Ich cel to walka z przekraczaniem prędkości na drogach. Grupa działa na terenie garnizonu stołecznego a więc w Warszawie i sąsiednich powiatach.
Do interwencji funkcjonariusze używają przede wszystkim nieoznakowanych radiowozów BMW 330i xDrive oraz najnowszego pojazdu oznakowanego – samochodu KIA Stinger GT.
Piotr Jakubczak, zastępca naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego KSP: Prędkość to najczęściej wymieniana przyczyna wypadków drogowych. Grupa SPEED powstała, by przeciwdziałać niebezpiecznym i agresywnym zachowaniom na drodze oraz ograniczyć liczbę wypadków drogowych. Działamy zdecydowanie. Chcemy ukrócić karygodne i agresywne zachowania na drodze, być wszędzie tam, gdzie dochodzi do nielegalnych wyścigów oraz notorycznego przekraczania prędkości.
Do tej pory policjanci wchodzący w skład specgrupy SPEED zatrzymali 975 kierujących, którzy nie dostosowali prędkości do ograniczeń. 209 z nich straciło prawo jazdy na trzy miesiące, za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. 612 kierowców zostało ukaranych mandatami, 593 pouczono, a w 11 przypadkach zastosowano wniosek o ukaranie do sądu. Funkcjonariusze zatrzymali również 41 dowodów rejestracyjnych. Oprócz tego policjanci stwierdzili blisko 180 innych wykroczeń, jak np. rozmawianie przez telefon w trakcie jazdy, nieprawidłowa zmiana pasa itd.