Policjanci w Sulechowie w trakcie swojego patrolu natknęli się na kierowcę, który postanowił pojeździć po bieżni, zamiast pobiegać. Posłużył mu do tego miejski stadion.
Mężczyzna wjechał na bieżnię stadionu Ośrodka Sportu i Rekreacji ”Sulechowianka”, chcąc pojeździć po pętli. Funkcjonariusze na szczęście zauważyli kierowcę i szybko zareagowali. 46-latek na widok policji zaczął uciekać, ale nie zdążył daleko – wjechał w drzewo.
Po zatrzymaniu okazało się, że w organizmie ma ponad 2 promile alkoholu. Za to przestępstwo grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna nie niższa niż 5 tys. zł. Na szczęscie nie uszkodził bieżni swoimi rajdowymi zapędami, przez co nie poniesie dodatkowych kosztów.