Pijany kierowca holował kobietę na sankach. W zakręcie śmiertelnie rozjechało ją Mitsubishi Pajero

Pijany kierowca holował kobietę na sankach. W zakręcie śmiertelnie rozjechało ją Mitsubishi Pajero

jabko1

Podaj dalej

Do tragicznej śmierci kobiety doszło w minioną sobotę w Rosji. 33-latka została rozjechana przez Mitsubishi Pajero, gdy na „jabłku” do ślizgania była ciągnięta przez inne auto.

Do tego pokazu skrajnej nieodpowiedzialności doszło w wiosce 5 km od Teterińska w rejonie mamsko-czujskim. Wszystko nagrał uczestnik wypadku. Jego film (widoczny na dole tego artykułu) pokazuje, że zima w obwodzie irkuckim trzyma się na całego.

Wszystko zaczęło się od głupiej decyzji 55-letni kierowcy Toyoty LiteAce. Mężczyzna będąc pijanym uznał, że weźmie na hol swoją koleżankę, której jedynym wyposażeniem był prosty ślizg. 33-latkę znosiło na zakrętach, co sprawiło, że o tragedię było niezwykle łatwo.

Być może liczono, że nic się nie stanie na mało uczęszczanej drodze z dużą warstwą białego puchu. Niestety na jednym z zakrętów, kobietę wyniosło na przeciwległy pas ruchu wprost pod nadjeżdżające Pajero. Jego prowadzący, a zarazem autor nagrania, nie miał praktycznie szans na jakąkolwiek reakcję.

Wpadnięcie pod koła masywnego SUV-a skończyło się zgodnie z przewidywaniami. Kobieta zmarła tragicznie na miejscu. Pijany 55-latek, który dopuścił się stworzenia takiego niebezpieczeństwa wkrótce za swoje czyny odpowie przed sądem.

Choć jazda na sankach lub innym ekwipunku do ślizgania daje sporo frajdy, gdy holuje nas samochód, to należy jednak pamiętać o niskim poziomie bezpieczeństwa. Sprzęt, który zazwyczaj jest zaczepiony jedynie luźną linką uniemożliwia odpowiednią kontrolę nad torem jazdy. Oby nagranie z poniższego wideo przemówiło do rozsądku jak największej liczbie osób.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News