Sytuacja można powiedzieć, że dość nietypowa, ale jak najbardziej prawdziwa. Bo przecież trudno sobie wyobrazić, że samochód może spłonąć będąc w środku wody. Jak pokazuje historia tego kierowcy oraz jego Peugeota – jest to możliwe!
W trakcie obfitych opadów deszczów ulice miasta, w którym doszło do zdarzenia, zostały zalane wodą. Poziom wody nie był jednak wysoki, lecz styl jazdy kierowcy sprawił, że doszło do pojawienia się ognia.