Kilka dni temu świat obiegła informacja o powrocie fabrycznego zespołu Peugeota do Długodystansowych Mistrzostw Świata. Ta deklaracja to nie tylko dobre wieści dla serii WEC i jej 24 godzin Le Mans, ale również dla rynku samochodów drogowych.
Peugeot Sport jest gotowe na wejście do najwyższej klasy rozgrywkowej od sezonu 2022/2023. Wówczas obecne prototypy LMP1 będą zastąpione już kategorią Hypercar. Koszt udziału zostanie ograniczony do 1/4 obecnego poziomu, a pojazdy z wyglądu zewnętrznego będą bazować na drogowych odpowiednikach.
Pozytywnym aspektem przyszłego regulaminu WEC jest fakt, że wymogiem homologacyjnym do kategorii Hypercar będzie wytworzenie przynajmniej 20 egzemplarzy produkcyjnej wersji hipersamochodu. Może to oznaczać pojawienie się naprawdę ekscytującej konstrukcji, która może wyważyć drzwi na terytorium kontrolowanym m.in. przez Bugatti, Lamborghini, Ferrari czy McLarena.
Homologacyjne „speciale” to jedna z lepszych rzeczy, jakie spotykają fanów motoryzacji. W latach 80′ Peugeot musiał wyprodukować model 205 Turbo 16 jako bazę dla legendarnej rajdówki grupy B. Cena takiego rarytasu na rynku wtórnym to często prawie milion złotych.
Okazja dekady? Cywilna baza pod rajdowego Peugeota 205 T16 grupy B na sprzedaż!