Dyrektor techniczny Williamsa, Paddy Lowe jest już na przymusowym urlopie?
Przyszłość zasłużonego inżyniera stała ostatnio pod znakiem zapytania. Wszystko przez wpadkę podczas zakończonych ostatnio testów w Katalonii. Na tor w Barcelonie model FW42 dotarł z dwudniowym opóźnieniem i bez potrzebnych komponentów. Ta sytuacja odbiła się bezpośrednio na Robercie Kubicy. Wszystko przez to, że zespół nie zabezpieczył na testy odpowiedniej ilości potrzebnych części.
Zaniedbania te doprowadziły do tego, że Robert Kubica nie zrealizował całego programu i nie sprawdził wszystkich ustawień FW42. Polski kierowca musiał korzystać z eksperymentalnych ustawień samochodu, z czego nie był zbytnio zadowolony.
Jak informuje autosport, teraz – na tydzień przed rozpoczęciem sezonu F1 w Australii okazuje się, że Lowe nie jest już dyrektorem technicznym Williamsa. Według rzecznika prasowego zespołu, Paddy Lowe opuszcza team z powodów osobistych. Już w ubiegłym roku wielu ekspertów oceniło, że projekt FW41 miał fundamentalne problemy aerodynamiczne, które doprowadziły zespół do ostatniego miejsca w mistrzostwach konstruktorów – najgorszego wyniku w historii Williamsa.
Potem team z Grove przeprowadził gruntowny przegląd swoich procesów zarządzania, aby upewnić się, że bolid na sezon 2019 nie ucierpi z powodu tych samych problemów. Wszystko wskazuje na to, że jednak Paddy Lowe kolejny raz jest autorem konstrukcji, która nie jest w stanie punktować. Najwidoczniej w ROKiT Williams Racing miarka już się przebrała.
O dalszych aspektach tej sprawy będziemy starali się informować Was na bieżąco.