Na papierze, nowy skład Williamsa w Formule 1 na sezon 2019 wygląda potencjalnie wybuchowo. Swoje siły połączą świeżo upieczony mistrz F2 George Russell, oraz Robert Kubica – zwycięzca Grand Prix Kanady z roku 2008, który wraca do królowej motorsportu po 8 latach przerwy.
Sensacyjny powrót jeszcze długo będzie komentowany przez środowisko F1 i kibiców, gdyż nie wszyscy wierzą w to, iż prawa ręka Kubicy jest wystarczająco sprawna aby prowadzić bolid na poziomie gwarantującym dobre czasy podczas przyszłorocznych kwalifikacji i wyścigów.
Wątpliwości za to nie ma już dyrektor techniczny Williamsa – Paddy Lowe, oraz cała ekipa stajni z Grove.
Paddy Lowe: Być może ktoś poza zespołem ma jakieś wątpliwości. Cóż, każdy ma do tego prawo, ale w naszej ekipie nikt nawet już nie myśli o ręce Roberta. W ubiegłym roku przeszliśmy przez szczegółowy proces oceny i wybraliśmy Siergieja. To była dobra decyzja bo w tamtym czasie nie byliśmy pewni, czy Robert byłby w stanie pokazać się z jak najlepszej strony. Niemniej jednak przez ostatnie 12 miesięcy mieliśmy okazję pracować z nim niemal codziennie, i nie mamy żadnych wątpliwości co do jego sprawności. Wiemy na co go stać, wie to cały zespół. Nie możemy się doczekać rozpoczęcia sezonu, mając świadomość jak wiele może nam dać.