Agresja na drodze zawsze poprzedzona jest jakąś frustracją. Mężczyźnie, który pobił 3 czerwca innego kierowcę na jednej z ulic w Rudzie Śląskiej, może grozić nawet do pięciu lat więzienia. Policja już wie, kim on jest.
Na poniższym nagraniu widać, jak jeden z kierowców zatrzymuje się tuż przed jadącym za nim fiatem, wychodzi z auta, następnie zaczyna z całą mocą kopać samochód. W ten sposób mężczyzna chciał wyładować złość za to, że kierowca Pandy zajechał mu drogę przez co niemal nie skończył na barierkach. Gdy kierujący pandą otwiera drzwi, zostaje schwytany przez krewkiego „rywala”, który pozoruje, że za chwilę odda cios pięścią. Mężczyzna w niebieskiej koszulce nie miał w tej sytuacji wyjścia i musiał odpuścić.
Pamiętajcie, żeby nawet w najbardziej stresującej sytuacji zawsze zachować spokój i nie pozwalać sobie na przemoc wobec kogokolwiek. Wszystko można załatwić polubownie.