Już w najbliższy weekend czekają nas emocje związane z wirtualnymi rozgrywkami ORLEN Stay&Play w grze Assetto Corsa. Robert Kubica, Maciej Giemza, czy Bartosz Zmarzlik zmierzą się ze swoimi kibicami na torze Assetto Corsa. A jak pierwszy Polak w F1 radził sobie w innych wirtualnych zmaganiach?
Debiut na Suzuce
Pod koniec kwietnia ORLEN Team Targa wystartował w pierwszej rundzie iRacing Endurance Series. Zespół w składzie Robert Kubica, Marcin Skrzypczak, Niall Quinn i Pablo Araujo finiszowali w tych zmaganiach na podium.
W kwalifikacjach zespół reprezentował utytułowany polski simracingowiec Marcin Skrzypczak. Wywalczył siódmy czas i to on jako pierwszy ruszył do rywalizacji. Po 4 godzinach jazdy kierownicę wirtualnego BMW M8 GTE przejął Robert Kubica. Uczestnik 97 wyścigów F1 zaliczył na swojej zmianie kilka drobnych przygód.
– Mam nadzieję, że bardzo nie skatowaliście mnie za te spiny, które miałem na początku? – żartował Kubica w rozmowie z komentatorami podczas transmisji. – Było fajnie, trochę się spociłem i dawne czasy się przypomniały – dodał. W porównaniu do doświadczonych simracerów tempo Kubicy było bardzo przyzwoite i Polak zjeżdżał na zmianę z Pablo Araujo na 5. lokacie.
W drugiej części wyścigu polski zespół wykorzystał niepowodzenia rywali. Najpierw kierowca 4. ekipy w klasie GTE zaliczył spin, a następnie… stracił połączenie, zwalniając czwartą lokatę. W awansie na podium Orlen Team Targa pomogła z kolei kolizja pierwszej dwójki. Robert Kubica miał zaliczyć ostatnią zmianę, ale zdecydowano się jej nie robić, ponieważ bez czasu potrzebnego na pit-stop szanse na utrzymanie P3 były większe. Tak też się stało.
Pech na Nurbugring
W kolejny weekend 24 kwietnia Robert Kubica wspólnie z zespołem Orlen Team Targa wystartowali w kolejnym długodystansowym wyścigu, tym razem były to 24H Nurburgring. Do zmagań ekipa wspierana przez PKN Orlen ruszyła z tymi samymi kierowcami, którzy wywalczyli podium w 1. rundzie iRacing Endurance Series. Polski trzon nadal stanowią Robert Kubica i Marcin Skrzypczak. Ponownie zmiennikami będą Pablo Araujo i Niall Quinn. Natomiast do teamu dołączy brat Irlandczyka, Graham Quinn.
Tym razem nie było jednak szansy na podium – błędy własne, rywali oraz usterki sprzętowe sprawiły, że po 12 godzinach jazdy zespół musiał wycofać się z dalszej rywalizacji.
Szybko na kolarzówce
Kubica oprócz wirtualnego ścigania na torach Suzuka i Nurburgring, zaliczył także dwa etapy w ramach ORLEN e-Tour de Pologne na kolarzówce. W obydwu występach Polak pokazał się ze świetnej strony, wygrywając w klasyfikacji VIP-ów niezwiązanych profesjonalnie z kolarstwem.
2. etap ORLEN e-Tour de Pologne padł łupem ‚Stu’. Robert Kubica pokazał się z dobrej strony