Europejski rynek samochodów kompaktowych zapełniony jest setkami modeli. Nic więc dziwnego w tym, że jeśli ktokolwiek chce myśleć o tym, żeby na nim zaistnieć, musi stworzyć samochód doskonały pod każdym względem.
Taki też jest nowy Hyundai i30. Został on zbudowany w centrum badawczo-rozwojowym marki w Niemczech. Największy nacisk położono nadwozie. W zamyśle miało być ono lekkie, ale też bardzo sztywne. Naturalnie nie zaniedbano zawieszenia, które zostało świetnie zestrojone.
53 % nadwozia nowego Hyundaia i30 wykonane jest z niezwykle wytrzymałej stali. Dzięki temu waży on znacznie mniej, ale jest też zdecydowanie sztywniejszy. Co za tym idzie, jeździ się nim lepiej – lżejsze auto = łatwiejsze skręcanie.
Zawieszenie ustawiono na północnej pętli legendarnego toru Nurburgring. Oprócz tego testowano go na drogach publicznych m.in. w Szwajcarii i Hiszpanii. To pomogło na odpowiednie wystrojenie w absolutnie każdych warunkach – od pokrytych śniegiem Alp, po gorące południowe klimaty.
Wszystkie zabiegi doprowadziły do tego, że nowy Hyundai i30 jest bardzo przystępny. Jeździ się nim komfortowo, nic nie przeszkadza, nie ma zbędnych elementów. Podróżowanie jest płynne, przyjemne, nie można mieć do niego większych zastrzeżeń. Czy europejski rynek kompaktów ma nowego przewodnika?
Ceny Hyundaia i30 zaczynają się od 65 700zł.