Nowoczesne samochody wyposażone są we wszelkiego rodzaju wyszukane systemy bezpieczeństwa. Efektem ubocznym automatycznych systemów hamowania i innych dobrodziejstw jest fakt, że twój samochód może przestraszyć się na śmierć kiedy wjedziesz nim do automatycznej myjni. Mniej więcej w taki sam sposób, jak twój pies, gdy spróbujesz wsadzić go do wanny.
Co raz bardziej zaawansowane systemy bezpieczeństwa wyręczające kierowcę w nowoczesnych samochodach powodują poważne problemy wewnątrz automatycznej myjni – czytamy w relacji Forbesa.
Systemy zapobiegające wypadkom na drodze często nie dopuszczają do siebie myśli, że tryskająca woda i obrotowe szczotki to dobre miejsce do spędzenia kilku chwil, powodując przeciążenia systemów i unieruchomienie pojazdów.
W magazynie Forbes czytamy: – Wszystko dlatego, że sensory umieszczone z przodu samochodu nie potrafią rozróżnić betonowej ściany od tego, co w przemyśle nazywamy miękką kurtyną. Dla systemów, które autonomicznie wyhamowują samochód, obie te przeszkody są równie ryzykowne. Operatorzy myjni samochodowych zgłaszają co raz więcej przypadków, w których auta po prostu utknęły w trakcie mycia ze względu na te systemy.
– Niektóre z nich, o ironio, same powodują wypadki na myjniach, wyskakując z „torów” prowadzących nas po jednej linii i powodując kolizję z samochodem jadącym za nami.