Do niecodziennego zdarzenia doszło w Karolinie Północnej w USA. Brak doświadczenia w zmienianiu koła mógł doprowadzić do tragedii. Nie skończyło się co prawda dobrze, ale mogło być zdecydowanie gorzej.
54-letnia kobieta złapała gumę jadąc drogą stanową numer 95 w Karolinie Południowej. Kiedy na poboczu przystąpiła do wymiany uszkodzonego koła nie zastosowała się do podstawowych zasad bezpieczeństwa. Zakładając koło zapasowe auto zsunęło się z nieprawidłowo podłożonego lewarka i uwięziło ręce kobiety między oponą i błotnikiem.
Pech chciał, że tego dnia droga była kompletnie pusta i przez ponad pół godziny nie nadjechał nikt, kto mógłby pomóc kobiecie w uwolnieniu się. Zdesperowana mieszkanka Karoliny Północnej ściągnęła więc buta i wykręciła stopą numer alarmowy. Kiedy wydawało się, że sytuacja jest opanowana doszło do kolejnych komplikacji.
This woman managed to use her toes to call 911 after her hands and fingers were crushed while changing a tire Sunday night, which had left her trapped and alone, in excruciating pain, on the side of the highway for 35 minutes https://t.co/wbi6Oh9R1u
— CNN (@CNN) February 4, 2020
Przybyli na miejsce strażacy nie mieli odpowiedniego sprzętu więc użyli łomu, przebijając przez przypadek oponę. Auto zaczęło jeszcze bardziej się obniżać co pogorszyło i tak już fatalną sytuację. W końcu ciężko ranną kobietę oswobodzili za pomocą narzędzi hydraulicznych dopiero ratownicy z przybyłego chwilę później – drugiego wozu strażackiego. Ofiara wypadku została przetransportowana do szpitala z poważnymi obrażeniami dłoni i palców.